FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Arek Quest

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pokemonxd.fora.pl Strona Główna :: Fan Fick
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pokeman
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:48, 17 Paź 2009    Temat postu: Arek Quest

Siema, to mój pierwszy Fan Fick. Na razie tylko 1 3 części.

Arek Quest!
1. Tak się zaczęło...

- Arek! AREK!!!
- Czego się drzesz gremlinie?- zapytałem upierdliwego brata.
- Wstawaj, wstawaj! Arek wstawaj!- krzyczał, a gdy widział jak się przeciągam, ugryzł mnie w nogę...- Wstawaj mówię!
- No już przestań drzeć ryja!- wrzasnąłem aż przewrócił się, na mój dywanik w kształcie Chimchara. Założyłem moje bambochy, i schodzę po schodach na dół. Byłem nie wyspany, więc nie wiedziałem za bardzo co się dzieje. Podchodzę do lodówki wyciągam kiełbasę, i zaczynam ją zjadać. Obróciłem się o 90 stopni w prawo, patrze a tam profesor Rowan.
- A... dzieńdobry profesorze... PROFESORZE!- Przeraziłem się, i nawet się trochę zawstydziłem, pobiegłem ubrać się w moją czerwoną bluzkę, i jeansy. Potem schodzę na dól i witam się z profesorem.
- Witaj Arek!- powiedział profesor, otwierając swoją walizkę. Były tam trzy pokeballe... - Zobacz co mam tu dla ciebie... - powiedział i wypuścił 3 pokemony: Chimchara, Turtwiga i Piplupa. Wszystkie na 3 powiedziały coś w swoim języku.
- No co się tak gapisz? Wybierz mnie!- Przemówił Chimchar, ludzkim głosem, i szło mu to całkiem dobrze.
- On mówi?!- zapytałem Profesora.
- Tak, wybierz go!- Powiedział lekko przestraszony...
- No to biorę jego!- powiedziałem przybijając mu piątkę. Nie chcący uderzył mnie w ryło.
- Hahaha!- uśmiał się mój brat.- Ty nie masz talentu do pokemonów. Ja od urodzenia maaaaaaaaa....- nie dokończył, gdyż chciał pogłaskać chimchara. Profesor szybko wyjął sprzęt położył go na stole, i wybiegł tak szybko, aż się za nim kurzyło...
- To co Arek... Kiedy wyruszasz?- zapytała mama.
- Jak to kiedy? W tej chwili!- powiedziałem i szybko zwinąłem sprzęt do plecaka, który wcześniej naszykowała mi mama. Mamie zakręciła się łza w oku... Pożegnała mnie i kazała mi już iść. Szybko wybiegłem, i czekałem na nowe przygody! Akurat jedna zapowiadała się bardzo szybko...

Arek Quest!
2. Jak go złapać?

Chodziłem sobie w kółko... Każdy szmer budził we mnie nadzieje że uda mi się złapać następnego pokemona... Ale za jednym razem ten szmer był naprawdę mocny... Zajrzałem w krzaki skąd dochodził ten dźwięk...
- Bons...? Bonsly! BONSLY, BONSLY!- To był bonsly! Zaczął panikować, pewnie nigdy nie widział człowieka.
- Go Chimchar!- krzyknąlem, rzucając pokeball z chimcharem.
- No co stary?- zapytał chimchar.
- Stary?... Atakuj żarem...
- Chyba żalem... Hehe... Dobra... 3,2,1 BUM!- w końcu posłuchał. Buchnął ogniem ze swojej buzi.
- Bonsly? BONSLY!- zacząłem go szukać w tych krzakach, gdzie go znalazłem... Poczułem coś pod stopą...
- O bonsly! Co ty tu robisz?- okazało się że stanąłem na biedaku... Wyjąłem Pokeball z plecaka i położyłem go na trawie.
- Rzuć to... -powiedział chimchar. Rzuciłem to w chimchara...- Nie we mnie! W Bonsly'a.- krzyknął, odrzucając mi pokeball.
- Aha... Załapałem.- rzuciłem celnie w Bonslaya. Podniosłem pokeball i...
- Beeeeek... Przepraszam...- Aaaa... to tylko chimchar... Ding! Pokeball Ding'nął. To chyba znaczy że...
- MAM NOWEGO POKEMONA!- wrzasnąłem. Nagle ziemia zaczęła się trząść... Łup...ŁUp...ŁUP...BUM! Nagle przede mną stanął ogromny Snorlax.
- Snore!
- Co on mówi?- zapytałem chimchara z niepewnością.
- Won z tąd, albo wszystkich roz...
- SNORE!
- Uciekajmy!- krzyknąłem, uciekając w nie wiadomo jakim kierunku... Zza pleców słyszałem tylko ,,SNOR"... Chimchar co chwilę coś do mnie mówił, ale nic nie rozumiałem... W końcu sobie odpuścił...- Chimchar, mówiłeś coś?- zapytałem chimchara.
- Tak, on chciał żebyś go złapał.
- CO?! Czemu nic nie mówiłeś?!
-...

Arek Quest!
3. Tajemnica Dialgi

Po męczącej ucieczce przed snorelaxem, który chciał zostać moim pokemonem, postanowiłem trochę odpocząć. Nie lubię biegać, nigdy nie byłem orłem w bieganiu. Wypuściłem Bonslay'a żeby się z nim zapoznać.
- Siemka Bonslay! Przed chwilką cię złapałem, jesteś już moim pokemonem.
- Bons? Bonsly?
- On się pyta czy będziesz się nim opiekował...- przetłumaczył chimchar, siedząc sobie w cieniu drzew.
- No oczywiście że tak!- powiedziałem.
- BONSLAY Smile- bonslay się bardzo ucieszył.Po odoczynku był czas na trening.
- Chimchar, użyj żaru na tym drzewie, bonslay przewróć je niskim kopnięciem!- krzyknąłem, i patrzyłem jak chimchar i bonslay próbują swoich sił w powaleniu tak potężnego drzewa.- Dobra chimchar, postaraj się użyć kręgu ognia. Ożywając żaru, rób fikołki w powietrzu, aż powstanie ognisty krąg.- Zdziwiłem się, gdyż chimcharowi udało się to zrobić bez żadnych problemów. Nagle wszystko zaczęło falować, w końcu przeniosłem się wraz z moimi pokemonami do innego wymiaru...
- BONS!- wrzasnął przerażony bonslay, i wtulił się w moje spodnie.
- Gdzie jesteśmy?- zapytał lekko wystraszony chimchar. W końcu przed nami stanęła Dialga.
- Witaj! Tak to ja... Legendarna Dialga.- powiedziała, pokazując mi obraz w którym Zangoose latające na salamencach, niszczą miasta i wioski... Widziałem tam swojego brata, który wtulił sie w mamę. Pewien aerodacyl skierował hiper- promień w kierunku mojego domu... Uderzył z pełną mocą. Po moim domu została tylko sterta kamieni, a nie było widać śladu po moim bracie, alno mamie.- Chcesz żeby tak się stało?- zapytała.
- Oczywiście że nie!- odpowiedziałem, i zacząłem płakać, gdyż pomyślałem że nigdy nie zobaczę rodziny.
- Musisz temu zapobiec! Przeniosę cie w czasie, a ty go zniszczysz...
- Kogo?!
-Zniszczysz go... po prostu go zniszczysz...- wtedy Dialga zniknęła, a ja byłem w lesie...
-Uciekajmy! To dzikie zangoosy!!!- krzyczeli ludzie, ubranie w zbroję... To chyba byli rycerze.
Co się dzieje?!- zapytałem jednego z rycerzy.
-Zangoosy!... One wszystko niszczą! Uciekaj!- wtedy z krzaków wyskoczył vigororh, wziął mnie,i moje pokemony na plecy, a potem jak szalony biegł, między stadami walczących zangoosów, i między innymi dobrze nastawionych seviperów...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pokeman dnia Sob 10:51, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sire
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:54, 17 Paź 2009    Temat postu:

No, no ^^ wciel mnie jakos xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pokeman
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:43, 17 Paź 2009    Temat postu:

Ok, w następnej części będziesz...xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sire
Administrator
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:26, 17 Paź 2009    Temat postu:

Spox xD A kiedy ona będzie ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duelman
Mistrz Gry
Mistrz Gry



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:36, 22 Paź 2009    Temat postu:

mnie też jak to nie jest kłopot

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pokemonxd.fora.pl Strona Główna :: Fan Fick Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     www.pokemonxd.fora.pl: Najlepsze forum pokemon     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin